Wróć

Powyjazdowe reminiscencje – muzeum w Bóbrce

Podczas naszego niedawnego wyjazdu na Podkarpacie mieliśmy okazję zwiedzić bardzo ciekawe muzeum – wyjątkowe, bo jedyne położone na terenie działającej do dzisiaj kopalni ropy naftowej.

Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce usytuowane jest w pięknym lesie,  w miejscu pradawnej puszczy. Zajmuje obszar prawie 20 hektarów. W samym jego środku stoi kamienny obelisk ustawiony tu przez Ignacego Łukasiewicza w 1872 r., na pamiątkę założenia kopalni.

Muzeum powstało w 1961 roku. Jego najcenniejsze eksponaty to dwa oryginalne szyby naftowe z XIX wieku – „Franek” i „Janina” – które nadal produkują olej skalny. Zwiedzający mogą także obejrzeć unikatowe urządzenia i budynki związane z przemysłem naftowym, rafineryjnym i gazowniczym, w tym np. warsztat mechaniczny z 1864 roku, który służył do obsługi wierceń metodą udarową, drewnianą kuźnię kopalnianą z 1856 roku wyposażoną w stare narzędzia kowalskie czy kotłownię z końca XIX wieku o konstrukcji drewnianej z kotłem płomienicowym. Dzięki nowoczesnym ekspozycjom multimedialnym możemy przenieść się w czasy, kiedy na kopalni pracował jeszcze sam Ignacy Łukasiewicz.

W 2010 roku w muzeum powstała nowa ekspozycja prezentująca kopalnię z lat 60 – tych. Zgromadzono tu urządzenia, które jeszcze niedawno działały na kopalniach ropy.

Najbardziej widowiskową muzealną realizacją jest uruchomiona kilka lat temu sala, w której zwiedzający mogą poznać cały proces wykorzystania gazu ziemnego: od momentu poszukiwań i badań geologicznych, przez wydobycie, po dystrybucję. Wykorzystano tu szereg rozwiązań multimedialnych pozwalających zwiedzającym lepiej zrozumieć drogę, jaką gaz trafia do naszych domów. Multimedialne elementy wprowadzono także do Domu Łukasiewicza, dzięki czemu tutejsza ekspozycja przedstawiająca wnętrze apteki i laboratorium zyskała interaktywny charakter. Zwiedzający są przenoszeni w czasie do XIX wieku, są świadkami niebezpiecznych doświadczeń i mogą nie tylko zobaczyć czy usłyszeć, ale nawet poczuć (dzięki specjalnym kompozycjom zapachowym), jak pracował wynalazca.

Jak się dowiedzieliśmy, muzeum stale jest doskonalone i uzupełniane o nowe elementy, więc na pewno zajrzymy tam jeszcze nie raz. Naprawdę warto!